forum tuningowo - towarzyskie
Moderator
Witam, dzis myslalem ze wyjde z siebie. Stoje moim S(portingiem) na parkingu w luboniu a po 20 patrze policja, zmierzyli auto i wsteka do mnie, zaczelo sie rycie auta, mnie calego sprawdzili, szukali dragow itp. zajelo im to 20 minut. Pojechali to sobie usiadlem na lawce z kumplami a tu po 10 minutach lodowa wjezdza i znow rycie ktore trwalo tym razem 35 minut, jakby mogli to pewnie skore by ze mnie zdarli szukajac dragow. To juz jest paranoja ! Przynajmniej wiem ze auto jest troche brude pod dywanikami bo tez je wyj****** ;/ Mieliscie tak kiedys ?
Offline
Easy Rider
Ja tak miałem RAZ. Jeszcze miałem malucha, zima pojechalismy troche poupalać na Lecha,o oczywiscie musiałem sie kręcić po tej stronie parkingu od której wjeżdzali... Czasu im nie liczyłem ale bałagan miałem tak z 3x większy niz zwykle =/
Offline
Moderator
To masz szczescie, przez to ze jestem mlody traktuja nas jak przestepscow ! Mysla ze kazdy mlofy papra sie w dragach ;/ Nawet w parku nie mozna posiedziec o godz. 19
Offline
PinguVanEx napisał:
Witam, dzis myslalem ze wyjde z siebie. Stoje moim S(portingiem) na parkingu w luboniu a po 20 patrze policja, zmierzyli auto i wsteka do mnie, zaczelo sie rycie auta, mnie calego sprawdzili, szukali dragow itp. zajelo im to 20 minut. Pojechali to sobie usiadlem na lawce z kumplami a tu po 10 minutach lodowa wjezdza i znow rycie ktore trwalo tym razem 35 minut, jakby mogli to pewnie skore by ze mnie zdarli szukajac dragow. To juz jest paranoja ! Przynajmniej wiem ze auto jest troche brude pod dywanikami bo tez je wyj****** ;/ Mieliscie tak kiedys ?
Ale jazda .
W rzyciu mnie nie przeszukiwali.
Pewnie na porządnego człeka wyglądam.
Najwiecej co musiałem się nachodzic to jak mi kazali trujkąt kiedyś pokazać a jeszcze w bagaju był.
POZDRO
Offline